Książka jest swoistym
thriller/kryminałem, który czyta się na jednym wdechu, kartka po kartce aż do
samego końca. Warto po nią sięgnąć, jeśli szuka się dreszczyku emocji. Jest to przykład powieści, które pokazuje nam jak łatwo i niezauważenie może zatrzeć się granica między światem wirtualnym, a rzeczywistością. Problem niezwykle aktualny w dzisiejszym świecie zdominowanym przez komputery, laptopy, tablety, smartfony ...
„Wspólnicy” ukazują historię
pięcioosobowej grupy przyjaciół znających się już od wielu lat, którzy wspólnie
pracują w firmie softwarowej. Współtworzą oni grę komputerową „Monkeewrench”.
Zasady gry są proste, mordercy zawsze trafiają w ręce sprawiedliwości, a dobro
zwycięża. Na scenariusz gry składa się siedemnaście morderstw popełnianych w
niezwykle bestialski sposób. Jednak, świat komputerowej iluzji staje się
inspiracją dla popełnienia identycznych morderstw w rzeczywistości. W małym
miasteczku policja odnajduje ciała starszego małżeństwa zabitych podczas
modlitwy w kościele. Tuż po tym wydarzeniu, kolejne morderstwa wychodzą na jaw.
Scenerie każdej ze zbrodni do złudzenia przypominają popełniane w grze zabójstwa.
Rozpoczynają się zakrojone na
szeroką skalę poszukiwania mordercy. Władze próbują złapać mordercę za wszelką
cenę, ale piątka wspólników nie zamierza siedzieć bezczynnie i podejmuje własne
śledztwo, czując przy tym coraz większą odpowiedzialność za to, co się dzieje.
Przy okazji, wychodzą na jaw niewygodne fakty sprzed 10 lat, kiedy to podczas
studiów grupa przyjaciół doświadczyła w swoim otoczeniu serii niewyjaśnionych
do dnia dzisiejszego morderstw. Czyżby morderca z Atlanty powrócił? A może
morderca jest wśród nas?
Fajna, szybko się czyta, dreszczyk
emocji i zaskoczenia gwarantowany. Według Harlana Cobena jest to najnowszy thriller roku, połączenie stylu
Janet Evanovich i »Fargo« braci Coen. Odznaczający się szybkim tempem i
świeżością, trzymający bezustannie w napięciu. »Wspólnicy« to najlepszy
thriller-debiut roku". Chyba nic dodać, nic ująć…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz